Monika kończy odpracowywanie wyroku w szpitalu. Sara widząc, że Jakub Zeit się od niej odsuwa, przeczuwa koniec ich związku. Nie zamierza jednak tak łatwo pozwolić mu odejść. Frustracja Sary doprowadza ją do wybuchu furii na planie zdjęciowym. Zeit, aby ją udobruchać obiecuje, że wspólnie spędzą Wielkanoc. Niestety rzeczywistość ich przerasta i wspólny domowo-świąteczny czas okazuje się pomyłką. Sara uświadamia sobie, że Zeit ciągle kocha Monikę. Zrozpaczona i wściekła urządza Jakubowi awanturę, a po kłótni wsiada do samochodu i powoduje wypadek… Co dalej z Sarą?
Monika chce pokazać Marcinowi część swojego świata i zaprasza go na wielką premierę filmową najnowszego hitu Igora Szota. Niestety, na skutek perfidnej intrygi Starczyńskiej, Moniki nie ma na liście zaproszonych gości. Na Marcinie nie robi to żadnego wrażenia, wręcz przeciwnie - wydaje się zadowolony, że będzie mógł spędzić z Moniką czas sam na sam, a nie z tłumem celebrytów. Marcin zabiera Monikę do swojego azylu, chatki nad jeziorem. Tam opowiada jej o swoim synu Ksawerym – o jego wzlotach i upadkach, kiedy jako nastolatek dostał swoją pierwszą szansę w show-biznesie. Ksawery okazał się za młody na sukces jaki go spotkał, wpadł w złe towarzystwo i zaczął brać dopalacze. Monika słysząc prawdziwą historię Ksawerego zaczyna rozumieć motywację Marcina i jego niechęć do ponownej kariery scenicznej syna. Kiedy chce wyznać Marcinowi prawdę, że to właśnie ona jest agentka Ksawerego okazuje się, że chłopak otrzymał wielką szansę - występ stand-up z "Bandą". Na prośbę Ksawerego godzi się nadal ukrywać prawdę przed Marcinem.
Grzegorz próbuje odzyskać Lidkę. Wspólnie jadą na święta do rodziców Boreckich, do ich domu w Otwocku. Przyjeżdża także Monika z Marcinem. Dochodzi do kłótni między siostrami - Monika nie rozumie dlaczego Lidka zgodziła się przyjąć Grzegorza z powrotem. Rodzinne święta
